Filipiny – na co uważać w czasie wakacji? Sprawdź, zanim polecisz!

Morze nie zawsze jest spokojne – prądy, meduzy, nurkowanie i sporty wodne

Najpiękniejsze widoki na Filipinach zaczynają się często kilka metrów pod taflą, ale morze bywa kapryśne. Uważaj na prądy morskie (rip currents) – pas wody „wyciągający” w głąb. Jeśli poczujesz, że ciągnie cię od brzegu, nie walcz frontem, tylko płyń równolegle do linii brzegowej, a potem na skos do plaży. Przy silnym wietrze habagat fale mogą robić się zdradliwie wysokie nawet przy pozornie spokojnym niebie.

W niektórych rejonach, zwłaszcza na Visayas i Palawanie, sezonowo pojawiają się meduzy (w tym box jellyfish). Na kąpieliskach szukaj ogrodzeń siatkowych i pytaj miejscowych o warunki. W razie kontaktu z parzydełkami obficie polewaj miejsce octem (nie wodą słodką), delikatnie usuń czułki kartą, unikaj pocierania. Zwracaj uwagę na jeżowce i koralowce – rozwaga i buty do wody oszczędzą wiele kłopotów.

Do nurkowania wybieraj bazy z certyfikatami PADI/SSI, sprawdź stan sprzętu i warunki prądów. Nie dotykaj rafy i zwierząt – to kwestia zarówno bezpieczeństwa, jak i prawa (obszary MPA). Zadbaj o ubezpieczenie obejmujące nurkowanie oraz przestrzegaj limitów bezdekompresyjnych. Na snorkelingu stosuj bojkę, a przy wypożyczaniu kajaka lub SUP-a zapytaj o wiatr i przypływy.

Bezpieczeństwo w miastach i na wyspach – jak unikać problemów

Filipiny są gościnne, a przestępczość wobec turystów najczęściej ogranicza się do okazji: kieszonkowcy, drobne oszustwa, naciąganie na ceny. W Manili czy Cebu poruszaj się oznaczonymi taksówkami lub Grab. Noś plecak z przodu w zatłoczonych miejscach (MRT, dworce, targi), nie obnoś się z drogim aparatem czy biżuterią i nie wypłacaj gotówki po zmroku w odludnych punktach.

Unikaj nieoświetlonych uliczek i spontanicznych „pokazów miasta” oferowanych przez natrętów. Pij rozsądnie i pilnuj drinka. W rejonach uznawanych za niestabilne – zwłaszcza w częściach południowego Mindanao i Archipelagu Sulu – śledź aktualne ostrzeżenia MSZ i rozważ podróż wyłącznie z lokalnymi, sprawdzonymi operatorami. Na plażach przestrzegaj lokalnych regulaminów: np. na Boracay obowiązują ograniczenia dotyczące alkoholu, palenia i zakazu używania plastików przy White Beach.

• Najczęstsze „scamy”: zawyżone kursy w „kantorach” ulicznych, „pomocnicy” przy bankomatach, fałszywe opłaty „portowe”, nagle „zepsuty” licznik w taksówce, wymiana banknotu na uszkodzony i odmowa przyjęcia.
• Praktyczna zasada: uzgadniaj ceny z góry, płać drobniakami, w taksówce żądaj meter, a jeśli odmówią – bierz kolejny pojazd lub Grab.

Drogi, skutery i promy – zasady mądrego przemieszczania się

Ruch drogowy bywa chaotyczny, a prędkość nie idzie w parze z infrastrukturą. Na Filipinach jeździ się po prawej stronie, ale pamiętaj o pieszych, psach i jeepneyach, które lubią nagle się zatrzymywać. Jeśli wynajmujesz skuter, używaj kasku, nie jedź w klapkach i nie ryzykuj na mokrej drodze. Międzynarodowe prawo jazdy i polskie prawo jazdy (w języku angielskim) bywa akceptowane przez 90 dni, ale IDP ułatwia rozmowę z policją i wypożyczalnią – sprawdź aktualne przepisy przed wylotem.

Tricykle i jeepneye są tanie i klimatyczne, ale rozliczaj kurs przed startem. Na dłuższych dystansach wybieraj autokary, loty krajowe lub promy. W sezonie deszczowym przeprawy morskie są często opóźnione – wybieraj sprawdzone linie, zachowuj bilety i sprawdź, gdzie znajdują się kamizelki. Jeśli masz chorobę morską, zabierz tabletki na nudności i wodę, a w razie ostrzeżenia pogodowego rozważ przełożenie rejsu.

• Plan minimum: kask, zamknięte obuwie, kopia dokumentów w chmurze, mapy offline, zapas gotówki na paliwo i prom.
• Nie wjeżdżaj skuterem na wydmy i plaże – grożą mandaty i niszczenie środowiska. Na mostach i w miastach uważaj na leje po wodzie i śliską nawierzchnię.