Pogoda na Wyspach Zielonego Przylądka w styczniu – czy warto lecieć na wakacje?

Styczeń na Wyspach Zielonego Przylądka to idealny moment, by uciec od zimowej monotonii i zanurzyć się w ciepłym, słonecznym klimacie tej niezwykłej afrykańskiej destynacji. Położony na Oceanie Atlantyckim archipelag składa się z dziesięciu głównych wysp, z których każda oferuje coś wyjątkowego – od dzikich plaż po wulkaniczne krajobrazy. Pogoda w styczniu jest niezwykle stabilna, bez opadów, z przyjemnymi temperaturami i dużą liczbą słonecznych dni. Dzięki tak sprzyjającym warunkom, Wyspy Zielonego Przylądka przyciągają turystów z całej Europy, którzy szukają alternatywy dla zimowej aury i zatłoczonych kurortów.

To sprawia, że wakacje na Wyspach Zielonego Przylądka w tym okresie są nie tylko komfortowe, ale również bardzo atrakcyjne turystycznie. Można tu połączyć błogi relaks na plaży z aktywnym zwiedzaniem, poznawaniem lokalnej kultury i kuchni, a także cieszyć się spokojem, który panuje poza szczytem sezonu. Jeśli marzysz o egzotycznym wypoczynku w rytmie morna i z widokiem na bezkresny ocean, ten kierunek zdecydowanie spełni Twoje oczekiwania.

Średnia temperatura na Wyspach Zielonego Przylądka w styczniu

Klimat na Wyspach Zielonego Przylądka w styczniu jest wyjątkowo sprzyjający wypoczynkowi. Średnia dzienna temperatura oscyluje wokół 24–26°C, co pozwala na komfortowe plażowanie, zwiedzanie i aktywności sportowe. Wieczory są nieco chłodniejsze, z temperaturami rzędu 18–20°C, co zapewnia przyjemne warunki do wieczornych spacerów czy kolacji pod gołym niebem. Temperatura wody w oceanie utrzymuje się na poziomie 22–23°C, co czyni styczniową kąpiel równie przyjemną, jak latem w Europie.

To miesiąc o bardzo niskim ryzyku opadów – dni są suche, bezdeszczowe, a wilgotność powietrza pozostaje umiarkowana. Dodatkowo, liczba godzin słonecznych może sięgać 8–9 dziennie, co jest wartością wyjątkowo wysoką jak na miesiąc zimowy. Dzięki temu archipelag ten zyskuje opinię jednej z najlepszych zimowych destynacji w tej części świata.